sobota, 8 czerwca 2013

Jak głęboko wsadziłeś rękę w dupe?



Minął kolejny tydzień mojego zajebistego pedalskiego życia. Związku brak. Faceta na horyzoncie jeszcze bardziej brak. Nie wiem czy jak tak strasznie odstraszam facetów swoja niezależnością. Nie ważne. Ale za to sex prawie codziennie. Oj działo się nie powiem ze nie. Sex to dla warszawskiej cioty podstawa zycia. Niby nikt na sex się nie ustawia, a jak przychodzi co do czego to okazuje się że te najbardziej ciche wody to najbardziej wulgarne są. Oj one to parafia być wulgarne.
Prokuratorzy, lekarze, prawnicy, policjanci, księża, architekci, celebrytki, ludzie szołbizu. Im dalej wchodzi się w to gówno tym widać coraz to nowe potrzeby gejów. Już zwykły sex nie wystarcza. Trzeba nowości. Kiedyś szokował mnie fist, a teraz już nie. Sam włożyłem kolesiowi rękę po prawie sam staw barkowy. Dramat, nie wiem jak, ale zrobiłem to. Mi nie się podobało, ale dowiedziałem się że mam potencjał. Może dobra wróżba. Dalej, próbujesz się ustawić na sex i dowiadujesz się że koleś prosi cię żebyś nie zmieniał gaci przez tydzień, nie mył się dla niego żebyś po prostu dla niego śmierdział… bo jego to jara, lepiej mu stoi. No koszmar, ale jak to się mówi czego się nie robi dla kutasa. A jak jesteśmy przy odrażających zapaszkach, to cos dla koneserów – scat. No to już jest tak obrzydliwe ze nawet jak tego nie skomentuje. Tylko napisze po polsku, normalnie, łopatologicznie. Zabawa gównem jest po prostu odrażające. A sa tacy w mieście w warszawie co to ich bardzo jara.
I niby to wszystko takie cywilizowane. Ładnie ubrane. A tak naprawdę, to siedza w gównie. I to dosłownie. Nie będę udawał niewiniątka. Fistowałem kilka razy, ale raz też jeden pan spróbował wsadzić rączkę do mojej dupci. Hmm i jakby to powiedzieć orgazm analny genialna rzecz, polecam każdemu. Ale na pewno nie stanie się to moim prio w zabawach sexualnych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz